Położnictwo UMP

iwonkah · Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 212 Przeczytał: 0 tematów Skąd: szczecin

11 czerwca w sali wykladowej na polnej o godz.12 jest posiedzenie rady pedagogicznej. jest to informacja od mgr wojciechowskiej. maja sie stawic starosciny grup albo ktos z danej gr(ewentualnie jedna osoba na 2 grupy), to jest prosba a wlasciwie polecenie od pani mgr wiec nie lekcewazcie tego. jesli ktos ma w tym czasie zajecia to ma sie zwolnic, a jak beda problemy to powolac sie na mgr wojciechowska, ewentualnie zadzwonic i powiedziec ze sa problemy ze zwolnieniem

kate87

Ta rada wiele nie wniosła, uwidoczniła tylko kilka problemów z którymi sie borykamy, ale żadnych rozwiązań nie usłyszałam...

No ale żeby nie było to napiszę co sie działo:

1) Najpierw z RUSSu jakaś laska z pielęgniarstwa przedstawiła wyniki ankiety (a raczej cytaty z listy skarg i zażaleń), które dotyczyły niektórych przedmiotów i ogólnej oceny co do organizacji nauczania, tzn czy zajęcia sie podobają, czy asystenci nas olewają, czy zajęcia są za długie i nudne, itp.
2) Po tym prof. Musielak zaprezentował swoje uwagi i dostrzeżone problemy, z jakimi my studenci mamy do czynienia, czyli m.in. jak jesteśmy traktowani np. na tle innych wydziałów, poniżanie studentów, problem tworzenia stron internetowych katedr, utrudnione kontakty z prowadzącymi dot. zmiany terminów zajęc lub ich brak obecności na zajęciach bez poinformowania, dlaczego nie jesteśmy chętni na Erasmusy, itp
3) Na koniec była przewidziana dyskusja - niestety mogła ona trwac tylko 20 minut, więc jak na ogrom naszych problemów to było za mało czasu, żeby w ogóle pogadac o czymś konkretnym... Wypowiedziały się 3 osoby i oczywiście były to same "osobistości", które podkreślały i podumowywały co jest złe, dlatego moim skromnym zdaniem taka próba dialogu mijała się z celem..

Wyszłam stamtąd zniesmaczona, myślałam, że oprócz przedstawienia problemów będą konkretne propozycje ich rozwiązania i wdrożenia w życie... Ale jak zwykle life is brutal..